Autor: Becca Fitzpatrick
Wydawca: Otwarte
Ilość stron: 336
Opis: Czasem zdarza się miłość nie z tego świata. Naprawdę nie z tego świata...
Patch jest tajemniczy i zabójczo przystojny. Nic dziwnego, że szesnastoletnia Nora uległa jego urokowi. Niemal natychmiast w jej życiu zaczęły dziać się rzeczy, których nie da się wytłumaczyć. Chyba że...
Chyba że ktoś wie, że znalazł się w samym środku bitwy. Bitwy, którą od wieków toczą Upadli z Nieśmiertelnymi. O Twoje życie.
Ale cicho sza... Są tajemnice, o których mówi się tylko szeptem.
Jak wyobrażacie sobie anioła? Ja kiedyś myślałam, że to postać wyjątkowo dobra, skromna, odziana w śnieżnobiałą suknię z wystającymi dwoma skrzydłami i aureolą nad głową. Dziś widzę go jako przystojnego chłopaka z czarną bejsbolówką i kijem od bilardu w ręku.
Główną bohaterką powieści jest szesnastoletnia Nora Grey. Zwykła(nie ciamajda do kwadratu) dziewczyna, która niedawno straciła ojca. Wiedzie ona spokojne życie dzielone między dom, szkołę i najlepszą przyjaciółkę- Vee. Wszystko się zmienia, gdy w klasie na lekcji biologii spotyka przystojnego i intrygującego Patcha. Chłopak jest wyraźnie zainteresowany Norą. Serce nastolatki widzi go jako niezwykle pociągającego mężczyznę, a rozum zadufanego w sobie i egoistycznego gnojka. To nie wszystko wokół nastolatki zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Czy może za nimi stać nowy kolega? Kim tak naprawdę jest Patch?
Nie chcę psuć wam zabawy w szukaniu odpowiedzi na te pytania, choć pewnie graficy okładki już to zrobili. Styl pisania pani Fitzpatrick jest bardzo przyjemny. Powieść pochłonęła mnie bez reszty. Nie ma w niej długich opisów, autorka postawiła na akcję, której nie brakuje. Ta tajemnica, zabawne dialogi i oczywiście Patch to idealny mix. Niestety po przeczytaniu poczułam pewien niedosyt, dla tego chcę go zaspokoić następną częścią.
Okładka jest ładna i schludna, lecz moim zdaniem z piękną oprawą i ciekawym opisem wygrywa niezwykle tajemniczy tytuł."Szeptem" to najbardziej trafne określenie treści książki, a brzmi jeszcze lepiej w wersji angielskiej.
Książka nie jest arcydziełem, ale mimo wszystko gorąco ją polecam i nie żałuję ani grosza wydanego na nią. Zabieram się za następną część "Crescendo".
Moja ocena: 8/10
Chyba że ktoś wie, że znalazł się w samym środku bitwy. Bitwy, którą od wieków toczą Upadli z Nieśmiertelnymi. O Twoje życie.
Ale cicho sza... Są tajemnice, o których mówi się tylko szeptem.
Jak wyobrażacie sobie anioła? Ja kiedyś myślałam, że to postać wyjątkowo dobra, skromna, odziana w śnieżnobiałą suknię z wystającymi dwoma skrzydłami i aureolą nad głową. Dziś widzę go jako przystojnego chłopaka z czarną bejsbolówką i kijem od bilardu w ręku.
Główną bohaterką powieści jest szesnastoletnia Nora Grey. Zwykła(nie ciamajda do kwadratu) dziewczyna, która niedawno straciła ojca. Wiedzie ona spokojne życie dzielone między dom, szkołę i najlepszą przyjaciółkę- Vee. Wszystko się zmienia, gdy w klasie na lekcji biologii spotyka przystojnego i intrygującego Patcha. Chłopak jest wyraźnie zainteresowany Norą. Serce nastolatki widzi go jako niezwykle pociągającego mężczyznę, a rozum zadufanego w sobie i egoistycznego gnojka. To nie wszystko wokół nastolatki zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Czy może za nimi stać nowy kolega? Kim tak naprawdę jest Patch?
Nie chcę psuć wam zabawy w szukaniu odpowiedzi na te pytania, choć pewnie graficy okładki już to zrobili. Styl pisania pani Fitzpatrick jest bardzo przyjemny. Powieść pochłonęła mnie bez reszty. Nie ma w niej długich opisów, autorka postawiła na akcję, której nie brakuje. Ta tajemnica, zabawne dialogi i oczywiście Patch to idealny mix. Niestety po przeczytaniu poczułam pewien niedosyt, dla tego chcę go zaspokoić następną częścią.
Okładka jest ładna i schludna, lecz moim zdaniem z piękną oprawą i ciekawym opisem wygrywa niezwykle tajemniczy tytuł."Szeptem" to najbardziej trafne określenie treści książki, a brzmi jeszcze lepiej w wersji angielskiej.
Książka nie jest arcydziełem, ale mimo wszystko gorąco ją polecam i nie żałuję ani grosza wydanego na nią. Zabieram się za następną część "Crescendo".
Moja ocena: 8/10